Ból


Czym tak na prawdę jest ból?

Bardzo często kojarzony jest tylko z czymś złym, uprzykrzającym życie, czymś niepotrzebnym. Ale czy tak jest na pewno?

Niezaprzeczalnie jest jedną z najczęstszych i czasami najbardziej doskwierających dolegliwości w życiu codziennym. Przyczyn występowania bólu jest bardzo wiele, zaczynając od szeroko pojętych urazów, przeciążeń, przewlekłych napięć, chorób, infekcji etc.

Po co w takim razie się on pojawia? Nasz organizm, całe nasze ciało jest efektem bardzo długiego procesu ewolucji. Ból, jako symptom również jest efektem tejże ewolucji. W bardzo prosty i czasami dobitny sposób daje nam odczuć, że dzieje się coś niedobrego w naszym ciele. Jest takim przysłowiowym sygnałem alarmowym.  Bardzo często wsłuchanie się i przeanalizowanie go daje nam dokładną instrukcję, co robić, lub czego unikać. Podczas wykonywania codziennych czynności, jeśli nagle pojawi się silny i przeszywający ból, to natychmiast przestajemy. Dostajemy wtedy wyraźny sygnał, że coś nie działa tak, jak powinno. Organizm broni się przed działaniem, które może nam dodatkowo zaszkodzić i pogłębić już istniejący problem.

Z punktu widzenia fizjoterapeuty ból jest doskonałym wskaźnikiem i podpowiedzią w postawieniu diagnozy, a następnie zastosowaniu skutecznej terapii. Kierując się tylko dolegliwościami bólowymi, ich dokładną charakterystyką, czyli umiejscowieniem, nasileniem, częstością występowania oraz czynnikiem je wywołującym, możemy z dużym prawdopodobieństwem trafić w ich źródło. Możemy namierzyć dokładnie element układanki, który zaczął szwankować. Podchodząc do danego przypadku całościowo, czyli uzupełniając to szczegółowym wywiadem, badaniem funkcjonalnym, palpacyjnym oraz w niektórych przypadkach badaniem obrazowym, problem widoczny jest jak na dłoni.

Dlatego bardzo ważne jest, aby nie ignorować bólu. Jeśli coś nas boli dłużej niż ok 7 dni, dolegliwości nie zmniejszają się, a wręcz rosną, to jest to sygnał, że trzeba zacząć działać. Gdy boli nas podczas wykonywania danego ruchu lub obciążenia, może świadczyć to o problemie z układem ruchu. Jeśli ból dodatkowo pojawia się w nocy, wybudza nas ze snu, miejsce bólu jest dodatkowo ocieplone, widoczny jest obrzęk lub rumień na skórze, świadczy to o wystąpieniu miejscowego stanu zapalnego. Organizm broni się i angażuje swoje wszelkie siły, aby naprawić dysfunkcję.

Sam stan zapalny również nie jest czymś złym. Jeśli trwa krócej niż tydzień, mówimy o stanie ostrym. Wtedy nasz ustrój dąży do tego aby jak najszybciej wyleczyć zranione, uszkodzone lub zainfekowane miejsce. Nawet w stanie ostrym można wspomóc nasz organizm w procesie samoleczenia. Jeśli znana jest przyczyna, np uraz, naderwanie lub znaczne przeciążenie struktur tkanek miękkich, możemy na przykład zmniejszyć obrzęk i napięcie oraz usprawnić krążenie w danej okolicy. Jeśli jednak dolegliwości nie ustępują, mówimy o stanie przewlekłym.

Czas gra tutaj zasadniczą rolę. Już w stanie ostrym możemy pomóc naszemu organizmowi uporać się z problemem. Czym szybciej zaczniemy działać, tym lepiej. Zwłaszcza, jeśli dolegliwości pojawiają się już od dłuższego czasu i utrzymują się na podobnym poziomie, lub wręcz się pogłębiają. Wtedy nie powinniśmy zwlekać ani chwili dłużej i warto od razu udać się do specjalisty. Najważniejsza jest szybka i trafna diagnoza. Eliminując lub przynajmniej ograniczając przyczynę i stosując odpowiednio dobrane leczenie, szybko i skutecznie możemy pozbyć się bólu i innych towarzyszących dolegliwości. A stosując odpowiednią profilaktykę zabezpieczamy się przed ich nawrotem.